Coraz więcej mówi się o możliwym transferze Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, kataloński klub faktycznie rozważa sprowadzenie polskiego bramkarza, a co więcej, nawiązał już z nim kontakt.
Plotki o potencjalnym transferze pojawiły się po niedzielnym meczu z Villarrealem, w którym FC Barcelona wygrała imponująco 5:1. Niestety, zwycięstwo to okazało się kosztowne, gdyż klub poinformował o poważnej kontuzji Marc-André ter Stegena, który doznał całkowitego zerwania ścięgna rzepki w prawym kolanie.
Barcelona poszukuje teraz wzmocnienia na pozycji bramkarza, a jednym z kandydatów jest właśnie Szczęsny. Fani katalońskiego klubu zaczęli aktywnie apelować do Polaka za pośrednictwem mediów społecznościowych, prosząc go o rozważenie tej propozycji.
Mimo że transfer 34-letniego bramkarza może wydawać się mało prawdopodobny, Tomasz Włodarczyk podkreśla, że „możliwość przenosin Szczęsnego do Barcelony jest realna”.
„Szczęsny, który niedawno zakończył karierę, wyróżnia się wśród dostępnych zawodników. Z naszych informacji wynika, że Barcelona rzeczywiście nawiązała kontakt z Polakiem. Niemniej jednak, na tym etapie jest za wcześnie, aby mówić o wynikach tych rozmów” – pisze dziennikarz.
Według Włodarczyka, sprawa pozostaje otwarta, a sam Szczęsny rozważa powrót do gry. Podobne informacje potwierdził również Fabrizio Romano, który dodał, że oprócz Polaka, w kręgu zainteresowań Barcelony znajduje się również Keylor Navas.
Decyzja w sprawie nowego bramkarza musi zapaść szybko, ponieważ FC Barcelona rywalizuje nie tylko w Primera División, ale również w Lidze Mistrzów. W najbliższą środę zmierzą się z Getafe, a kilka dni później czeka ich wyjazdowy mecz z Osasuną.
🔵🔴🇵🇱 Wojciech Szczesny’s agents CAA Stellar have been approached by Barcelona to discuss potential terms.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 24, 2024
Szczesny announced his retirement this summer but Barça want to understand his situation, as @wlodar85 reports.
Keylor Navas and one more candidate remain in the list. pic.twitter.com/1nPNr9HGph