Piotr Zieliński już wie, jak będzie wyglądała jego sytuacja w SSC Napoli do końca sezonu. Udało nam się dowiedzieć, że reprezentant Polski wprowadził specjalny plan, by być w formie na mecze kadry.
Odejście pomocnika naszej kadry do nowego klubu jest już tylko kwestią czasu. Na początku stycznia informowaliśmy, że spośród wszystkich wstępnych propozycji, które otrzymał Zieliński, najbliżej mu do Interu Mediolan. Jak się dowiedzieliśmy, przedstawiciele Interu kontaktowali się z otoczeniem naszego piłkarza dużo wcześniej, a w ostatnich dniach klub z Mediolanu wystąpił do Napoli z oficjalnym pismem informującym, że rozpoczyna z Polakiem negocjacje.
Po słowie z Interem
Przypomnijmy: obecna umowa Zielińskiego z SSC Napoli wygasa wraz z końcem tego sezonu. Negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu trwały od zeszłego lata i choć piłkarz chciał początkowo zostać w drużynie na kolejne lata, to zmienił zdanie.
Na początku sezonu piłkarz odrzucił bajońską ofertę z Arabii Saudyjskiej od Al-Ahli zapewniającą mu zarobki w wysokości 15 milionów euro rocznie. Do polskiego zawodnika zimą dzwonił także Cristiano Giuntoli, dyrektor sportowy Juventusu, który wcześniej pełnił tę funkcję w Napoli. Przekonywał naszego gracza do transferu do “Starej Damy”.
“Zielu” od początku był jednak zwolennikiem przenosin do Mediolanu. Potwierdziliśmy, że porozumienie Zielińskiego z Interem jest już na ostatniej prostej. To obecny lider tabeli Serie A oraz finalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
Plan Zielińskiego
Wobec tego, że Zieliński zmienia zespół, prezydent Napoli Aurelio de Laurentiis wykreślił go z listy zawodników zgłoszonych do wiosennej rundy Ligi Mistrzów. W 1/8 rozgrywek aktualny mistrz Włoch zmierzy się z Barceloną.
Jak ustaliliśmy, nie oznacza to jednak, że Zieliński resztę sezon spędzi na trybunach. Polak ma dostawać szansę gry w lidze, ale w mniejszym wymiarze czasowym niż dotychczas. Pierwszeństwo mają mieć zawodnicy, którzy wiążą swoje plany z Napoli na dłużej oraz gracze wypożyczeni, którzy walczą o stały kontakt.
Zieliński ma być głównie rezerwowym, pojawiającym się na boisku w razie potrzeby. To duża zmiana, bowiem do tej pory pełnił kluczową rolę w drużynie.
Polak był jednak przygotowany na takie okoliczności i już wcześniej obmyślił specjalny plan na taką ewentualność. Zieliński oprócz treningów z Napoli, ćwiczy także dodatkowo indywidualnie – z trenerem od przygotowania fizycznego.
Wszystko po to, by nie stracić formy fizycznej między innymi przed marcowymi meczami reprezentacji Polski w barażach o Euro 2024. W dalszej perspektywie ma również transfer do nowego klubu i mistrzostwa Europy w Niemczech (w przypadku awansu).
Lekkie zaskoczenie nagrodą
Zieliński ma za sobą bardzo dobry poprzedni sezon w Napoli. Wywalczył z klubem mistrzostwo kraju po 33 lata