Roland Garros: Aryna Sabalenka potrzebowała 64 minut

Aryna Sabalenka bez większych problemów zameldowała się w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Wyższość Białorusinki musiała uznać Japonka Moyuka Uchijima, która ugrała tylko cztery gemy (2:6, 2:6).

W czwartek, 30 maja Aryna Sabalenka miała ponownie okazję zaprezentować się na kortach Roland Garros. Jej mecz otwarcia został zaplanowany na głównym korcie, co oznaczało brak obaw przed deszczem, który często zakłóca zawody na bocznych kortach.

Wiceliderka światowego rankingu WTA bez większych problemów pokonała Rosjankę Erikę Andriejewą 6:1, 6:2 w swoim pierwszym spotkaniu. Kolejnym jej przeciwnikiem była Japonka Moyuka Uchijima, która również nie sprawiła Białorusince trudności, przegrywając 2:6, 2:6.

Mecz rozpoczął się wyrównanie, ale im dłużej trwała gra, tym większą przewagę zdobywała Sabalenka. W szóstym gemie uzyskała pierwsze break pointy i skutecznie przełamała przeciwniczkę, co pozwoliło jej na osiągnięcie prowadzenia.

Białorusinka utrzymywała swoją przewagę, będąc niezwykle skuteczną przy własnym podaniu. W drugiej partii szybko zdobyła przewagę, przełamując Uchijimę już w czwartym gemie i uzyskując prowadzenie 4:1.

Chociaż Japonka miała swoje szanse w siódmym gemie, Sabalenka skutecznie się broniła i ostatecznie zapewniła sobie zwycięstwo, nie pozwalając rywalce na powrót do gry. W kolejnym gemie zdobyła piłkę meczową i zakończyła mecz po 64 minutach gry.

Sabalenka, potrzebując dwóch godzin i 13 minut, aby wygrać oba swoje mecze w Rolandzie Garrosie, awansowała do kolejnej rundy, która odbędzie się w sobotę, 1 czerwca. Jej przeciwniczką będzie Hiszpanka Paula Badosa lub Kazaszka Julia Putincewa.

Roland Garros, Paryż (Francja)xa

Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro
czwartek, 30 maja

I runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (2) – Moyuka Uchijima (Japonia) 6:2, 6:2