Po zwycięstwie w turnieju WTA 1000 w Cincinnati, Aryna Sabalenka wróciła do wspomnień związanych z półfinałowym starciem z Igą Świątek. Białoruska tenisistka, która w finale pokonała Jessicę Pegulę (6:3, 7:5), podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat meczu z liderką rankingu.
Aryna Sabalenka zaprezentowała wysoką formę przed nadchodzącym US Open, wygrywając prestiżowy turniej w Cincinnati. W finale, Sabalenka okazała się lepsza od Peguli, zdobywając tytuł bez straty seta.
Podczas konferencji prasowej po finale, Sabalenka została zapytana o półfinałowe spotkanie z Igą Świątek. Jakie były jej wrażenia z tego pojedynku?
„Bez wątpienia mecz półfinałowy był czymś niesamowitym i czymś, na co ciężko pracowałam,” powiedziała Sabalenka, wspominając o swoim starciu z Polką.
„W finale również zagrałam niesamowity tenis, ale trudno porównywać te dwa mecze, ponieważ to dwie zupełnie różne tenisistki. Nawierzchnia tutaj wydaje się być idealna dla Jessici, co wywierało na mnie dużą presję. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się poradzić sobie z tym wyzwaniem i wygrać w dwóch setach,” dodała triumfatorka turnieju w Cincinnati.