Novak Djoković awansował do ćwierćfinału Wimbledonu po pokonaniu Holgera Rune. Po meczu wyraził swoje niezadowolenie i ostro skrytykował kibiców za brak szacunku.

Mecz czwartej rundy pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Holgerem Rune miał jednostronny przebieg. Serb wygrał go 6:3, 6:4, 6:2, wykorzystując wszystkie słabości rywala i potwierdzając swoją wysoką formę mimo zdrowotnych problemów.

“Wszystkim kibicom, którzy okazali szacunek, dziękuję z całego serca, doceniam to. Wszystkim tym, którzy postanowili nie szanować gry i jednego z zawodników, w tym przypadku mnie, życzę dobrej nocy. Bardzo dobrej nocy. Oni mnie nie szanowali. Nie akceptuję tego. Nie, nie, nie,” powiedział Djoković na korcie.

Serb skrytykował kibiców, którzy skandowali nazwisko Rune’a, uważając to za próbę rozdrażnienia go.

“Wiem, że kibicowali Holgerowi, ale to też nie jest powód, żeby buczeć. Słuchajcie, jestem w tourze od ponad 20 lat. Zaufajcie mi, znam wszystkie sztuczki i wiem, jak to działa. Skupiam się na ludziach, którzy mają szacunek, kochają tenis, doceniają zawodników i włożony przez nich wysiłek,” dodał.

Djoković podkreślił, że grał w bardziej wrogich środowiskach i to, co wydarzyło się w meczu z Rune, nie miało na niego wpływu.

W ćwierćfinale Djoković zmierzy się z Australijczykiem Alexem de Minaurem.