“Już mi się nie chce” – tak otwarcie przyznał Wojciech Szczęsny w programie “Dzień Dobry TVN”. Były bramkarz reprezentacji Polski wyjaśnił, dlaczego nie zamierza wracać do profesjonalnej piłki.
Decyzja Szczęsnego o zakończeniu kariery przyćmiła ogłoszenie powołań na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Zanim PZPN podał listę zawodników, 34-letni bramkarz poinformował, że odchodzi na emeryturę.
Szczęsny miał oferty z kilku europejskich i saudyjskich klubów, ale ostatecznie nie doszło do zaawansowanych negocjacji. Teraz uczestnik sześciu wielkich turniejów planuje skupić się na życiu rodzinnym.
W wywiadzie dla “Dzień Dobry TVN”, Szczęsny otwarcie mówił o wypaleniu zawodowym i wyjaśnił swoje motywy: “Już mi się nie chce. Planowałem zakończenie kariery po wygaśnięciu kontraktu z Juventusem, który kończył się w przyszłym roku. Ten rozwiązaliśmy wcześniej. Nie chcę nic robić na siłę. Jest mi dobrze w tym miejscu, w którym jestem i już mi do szczęścia ta piłka nie jest mi potrzebna.”
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, Michał Probierz zasugerował, że Szczęsny może wrócić do futbolu za kilka miesięcy. Emerytowany bramkarz kategorycznie wykluczył taką możliwość.
Szczęsny wspomniał również, że przed podjęciem decyzji zapytał swojego syna Liama, czy byłby zasmucony zakończeniem kariery. “Powiedział: ‘Nie, fajnie, bo byłbyś cały czas w domu’. Od tamtej pory wiedziałem, że nie zmienię decyzji.” – wspomina Wybitny Reprezentant Polski.