Xabi Alonso pozostaje głównym kandydatem do objęcia sterów Liverpoolu. “The Reds” przygotowują się jednak na ewentualne niepowodzenie negocjacji z Hiszpanem. Według The Independent, w takim przypadku kierunek klubu zmierza w stronę trenera z Portugalii.
Po zakończeniu bieżącego sezonu Juergen Klopp pożegna się z Liverpoolem. Niemiecki szkoleniowiec potrzebuje przynajmniej roku przerwy od futbolu i nie zamierza przechodzić do FC Barcelony, Bayernu Monachium ani też nie chce prowadzić reprezentacji swojego kraju.
W związku z tym “The Reds” rozpoczęli już poszukiwania następcy dla swojej legendy. Na szczycie listy życzeń znajduje się Xabi Alonso. Nieoficjalnie wiadomo, że strony nawiązały już pierwsze kontakty, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Jednak przekonanie Hiszpana wciąż pozostaje sporym wyzwaniem. Bayern Monachium również jest zainteresowany ściągnięciem 42-latka, aby zastąpić Thomasa Tuchela. Zawirowań na rynku będzie jeszcze więcej, ponieważ nowych trenerów szukają również w Katalonii oraz, co coraz bardziej prawdopodobne, w Manchesterze, gdzie posada Erika ten Haga nie jest bezpieczna.
W związku z tym Liverpool bada także inne opcje. Według The Independent, faworytem jest Ruben Amorim. Portugalczyk od 2020 roku odpowiada za wyniki Sportingu.
39-latek zbiera świetne recenzje w Lizbonie. W tym sezonie jego drużyna zajmuje drugie miejsce w lidze oraz walczy w krajowym pucharze i Lidze Europy.
Umowa Amorima jest ważna do 30 czerwca 2026 roku, więc “The Reds” prawdopodobnie musieliby zapłacić za cenionego szkoleniowca. Już w styczniu prognozowano, że kwota takiej transakcji zamknie się w 15 milionach funtów, co wynika z klauzuli odstępnego. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Amorim to trener preferujący ofensywny styl gry. Przed Sportingiem prowadził SC Bragę oraz Casa Pia. W jego dorobku znajdują się mistrzostwo Portugalii, trzy Puchary Ligi Portugalskiej oraz Superpuchar kraju.