Elżbieta Wójcik sprawiła ogromną sensację, eliminując z turnieju olimpijskiego Irlandkę Aoife O’Rourke. Reakcje w Irlandii są jednoznaczne.
W środę Elżbieta Wójcik stoczyła pasjonującą walkę w turnieju bokserskim (kat. 75 kg) na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polka już w pierwszej rundzie otrzymała ostrzeżenie, więc w kolejnych musiała postawić wszystko na jedną kartę, szczególnie że jej rywalką była jedna z faworytek do złota – Aoife O’Rourke.
Wójcik sprawiła olbrzymią sensację. Sędziowie – przez niejednogłośną decyzję – przyznali jej zwycięstwo. Zaskoczenie jest tym większe, że wcześniej Wójcik i O’Rourke spotykały się w ringu sześciokrotnie i za każdym razem wygrywała Irlandka.
Irlandzkie media piszą o “szoku” i “zaskakującej porażce”. “Jedna z największych nadziei Irlandii na medal olimpijski prysła w środę wieczorem,” czytamy w serwisie irishnews.com.
“Ona narzuciła tempo i intensywność od samego początku,” nie kryła Aoife O’Rourke, cytowana przez wspomniany portal.
“Ale tak to jest. Jesteś na igrzyskach olimpijskich, więc albo wychodzisz na ring pełną parą, albo nie podejmujesz żadnego ryzyka. I ona właśnie je podjęła. Zdecydowanie nie lekceważyłam jej ani trochę. Brawo dla niej,” dodała Aoife O’Rourke.
W niedzielę Wójcik stanie przed swoją najważniejszą walką w karierze. Zwycięstwo oznaczać będzie, że jest już pewna olimpijskiego medalu.