Klimat wokół FC Barcelony jest napięty. Klub będzie domagał się powtórzenia meczu z Realem Madryt. Prezydent Barcelony uważa, że gol Lamine Yamala w 28. minucie powinien zostać uznany. Klub wystąpił o udostępnienie pełnego zapisu wideo i audio z tej sytuacji.
El Clasico był jednym z najlepszych w ostatnich latach. Real Madryt wygrał 3:2, a decydującego gola zdobył Jude Bellingham w doliczonym czasie gry.
Jednak po meczu główną uwagę skupiła postawa sędziego Cesara Soto Grado i jego asystentów. Kluczowa była sytuacja z 28. minuty, gdzie po rzucie rożnym Lamine Yamal strzelił, a Andrij Łunin wybił piłkę z linii bramkowej. W Madrycie twierdzą, że gol nie został zdobyty, podczas gdy w Barcelonie widzą w tym skandal. Sędziowie po obejrzeniu powtórek stwierdzili, że gol nie powinien zostać uznany.
𝐊𝐎𝐍𝐓𝐑𝐎𝐖𝐄𝐑𝐒𝐉𝐀! 🧐 CZY PIŁKA PRZEKROCZYŁA LINIĘ BRAMKOWĄ? ⚽️🤔
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 21, 2024
Czy Waszym zdaniem FC Barcelona powinna prowadzić w El Clásico? #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/7rFHD2K4wD
Warto dodać, że w La Lidze nie ma systemu goal-line technology, ponieważ szef hiszpańskiej federacji uważał to za zbyt kosztowne.
Xavi na konferencji prasowej skrytykował sędziowanie i brak technologii. “Wszyscy widzieli, że piłka przekroczyła linię. Mówiłem przed meczem, że chciałbym, aby sędzia był niewidoczny i bezbłędny. Nie było tego” – powiedział trener Barcelony.
Jednak Canal+ skorzystał z nowoczesnej technologii i ustalił, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej. “Chiringuito” natomiast dostrzegło spalonego w tej sytuacji.
Katalońskie media nie dają za wygraną i twierdzą, że Barca została okradziona z bramki.
El presidente @JoanLaportaFCB: “Hay herramientas como el VAR que deben ayudar a tener una competición más justa y no al revés" pic.twitter.com/qdmav3BP3e
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) April 22, 2024
Po meczu prezydent Joan Laporta skomentował sytuację. “Jako klub chcemy mieć pewność. Zwrócimy się do Komitetu Technicznego Arbitrów i Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej o udostępnienie pełnego zapisu tej akcji. Jeśli uznamy, że doszło do błędu, podjęliśmy odpowiednie kroki, w tym prawne. Jeśli gol został zdobyty prawidłowo, będziemy domagać się powtórzenia meczu” – podkreślił Laporta.