Z pewnością mecz Rakowa z Legią można nazwać hitem tej kolejki. Mistrz kontra zdobywca Pucharu Polski – co prawda obie ekipy są w trudnej sytuacji, bo aktualnie znajdują się poza strefą pucharową, to jednak dystans do czołówki wciąż jest niewielki.



Legia postanowiła dokonać radykalnego kroku i zwolnić Kostę Runjaicia, a w jego miejsce zjawił się znany w środowisku klubu ze stolicy Goncalo Feio. Wybuchowy Portugalczyk tworzył także wraz z Dawidem Szwargą mistrzowski sztab Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. To spotkanie będzie miało zatem wiele podtekstów, ale sportowo także zapowiada się niezwykle ekscytująco. Jeśli jedna z drużyn wygra, to istnieje duża szansa, że wykluczy tę drugą z rywalizacji o europejskie puchary, bo wiele wskazuje na to, że tylko trzy drużyny z ligi będą toczyć latem boje o grę w Europie.

Mecze Legii z Rakowem w Pucharze Polski czy Superpucharze kończyły się po 90 minutach bezbramkowym remisem, ale w lidze wyglądało to zupełnie inaczej. Nie ma jednak co porównywać aktualnej sytuacji do poprzednich spotkań, bo forma obu drużyn odbiega od optymalnej i teraz Raków i Legia stoją przed zupełnie innymi wyzwaniami. Raków nie wygrał od trzech spotkań, a Legia regularnie traci gole – typy na to starcie nasuwają się same.

Jak obstawiać?

Typ na mecz Raków – Legia ode mnie to BTTS. Legia tylko w pierwszym meczu tego roku przeciwko Ruchowi zachowała czyste konto – licząc także dwumecz z Molde, to dziewięć kolejnych meczów ze straconym golem. Miejsce w bramce z tego powodu stracił Kacper Tobiasz, a Raków także ma problemy z uszczelnieniem defensywy. Mistrzowie Polski cztery z pięciu ostatnich meczów kończyli BTTS-em, a siedem z dziesięciu meczów kończyli z co najmniej jednym golem w bagażu. Częstochowianie aż 17 z 27 meczów tego sezonu Ekstraklasy kończyli BTTS-em, a tylko raz nie strzelili w tej kampanii bramki – był to mecz ze Stalą Mielec w tym roku zakończony bezbramkowym remisem.